Od samochodu po katamaran

/ 22 kwietnia, 2019/ Martynika/ 0 comments

Kolejnego dnia poszłam do biura rozliczyć się za zajęte pole na kempingu. W niewielkim budynku były już spotkane wieczorem osoby przybyłe z Bažinowego Lasu, bardzo niezadowolone z konieczności ponoszenia takich kosztów. Romek nie mógł przedłużyć swojego pobytu, ponieważ ośrodek zezwalał jedynie na namioty, a nie na hamaki. Z tego względu, kolejną noc mieliśmy spędzić w pierwotnej ilości obozowiczów. Poranna decyzja…

Poszukiwania w Kokoarum

/ 21 kwietnia, 2019/ Martynika/ 0 comments

Czas na Royalu dobiegł końca, musieliśmy znów zadbać sami o siebie. Pierwszą i najważniejszą sprawą było przywrócenie Pawłowi właściwego spojrzenia na świat, czyli zakup nowych okularów. Udaliśmy się do centrum Le Marin, by odwiedzić salon optyczny. Nie sprawiło to trudności i wkrótce znaleźliśmy się w klimatyzowanym, eleganckim pomieszczeniu. Z ulgą zrzuciliśmy plecaki pod ścianą i mogliśmy zacząć realizować zadanie. Ze…

Nowe znajomości

/ 20 kwietnia, 2019/ Martynika/ 0 comments

Zaraz po rzuceniu kotwicy na Martynice, zabraliśmy się za prace porządkowe. Będąc już doświadczonymi w tych kwestiach, sprawnie pokonujemy kolejne pościele, ręczniki i koce. Trzeba rozpakować czyste pakiety, które przygotowaliśmy przed Bożym Narodzeniem na Sint Maarten. Sebastian bryluje w kuchni, włączam generator i klimatyzację w kabinach, aby przygotować również powietrze. Dostajemy informację, że lecącą na katamaran grupę spotkała wątpliwa przyjemność…

Odsłona druga – Martynika cz. 2

/ 25 marca, 2019/ Martynika/ 2 comments

W międzyczasie wypełniamy normalne obowiązki, do których przyzwyczaił nas Royal. W samoobsługowej pralni robimy pierwsze duże pranie po wpłynięciu z Las Palmas. Po kilkudniowej gościnie Ewy i Pawła zaczynamy przygotowania do czarteru z gośćmi na BVI (Brytyjskie Wyspy Dziewicze), punkt po punkcie wypełniając zadania z listy. Korzystając z bliskości Blue Ocean, spotykamy się również na kawach, piwach i posiłkach. Krótkie…

Odsłona druga – Martynika cz. 1

/ 23 marca, 2019/ Martynika, St. Lucia/ 0 comments

Wypływając popołudniem z Choc Bay na St. Lucii, nie wiedzieliśmy jeszcze, że Martynika w ciągu nadchodzących tygodni stanie się bardzo bliska naszym sercom. Czuję, że to nie jest jeszcze czas na ostateczne podsumowania i nadawanie kolejnym miejscom ocen, tudzież ustawianie ich w hierarchii. Może w ogóle nie jest i nie będzie to potrzebne? Niemniej ciągle bawi mnie zdziwienie ludzi, którym…